Z pomocą bezdomnym
Strażnicy miejscy przekonali bezdomnych do skorzystania z pomocy. Chora 27-latka trafiła do szpitala, a towarzyszący jej mężczyzna do ośrodka prowadzonego siostry zakonne.
W okresie jesienno-zimowym strażnicy coraz częściej kontrolują miejsca, w których mogą przebywać osoby bezdomne. Funkcjonariusze wspólnie z pracownikami pomocy społecznej regularnie sprawdzają miejsca, w których przebywają bezdomni. Informują o możliwych formach pomocy, wskazują bezdomnym miejsca gdzie mogą przenocować i otrzymać darmowy posiłek.
Osoby bezdomne adaptują na prowizoryczne „mieszkania” pustostany, obudowy śmietnikowe, wnęki budynków, altanki działkowe, komórki, piwnice, stawiają prowizoryczne szałasy.
27-latka i jej znajomy zbudowali sobie prowizoryczny szałas przy ulicy Jankego 11. Mimo wielokrotnych prób przekonania , by poszli do noclegowni, gdzie będą mogli zjeść ciepły posiłek i ogrzać, odmawiali przyjęcia jakiejkolwiek pomocy.
Strażnicy jednak nie odpuścili. Po blisko dwóch tygodniach udało im się nakłonić bezdomnych do przyjęcia pomocy. Ponieważ kobieta skarżyła się na bóle rąk i nóg, osłabienie czucia i niedowład, strażnicy wezwali na pomoc pogotowie ratunkowe. Lekarz po zbadaniu kobiety podjął decyzje o przewiezieniu jej do szpitala. Towarzyszący jej mężczyzna również przyjął pomoc i trafił do ośrodka pomocowego prowadzonego prze siostry zakonne.
Apelujemy do wszystkich, którzy zauważą bezdomnych przebywających w miejscach zagrażających ich życiu i zdrowiu, by przekazywali informacje do instytucji pomocowych. Jeden telefon na nr alarmowy 986, 997 lub 112 może uratować komuś życie.