Trawnik to nie parking! Akcja straży miejskiej na osiedlu Tysiąclecia
Trawnik to nie parking. A jednak wielu kierowców wciąż zapomina, że tereny zielone nie są odpowiednim miejscem do zostawiania samochodu. Co zyskujemy? Zniszczone rośliny, koleiny i błoto. 17 interwencji municypalnych wobec kierowców parkujących na trawnikach.
Katowiccy strażnicy miejscy wyszli naprzeciw inicjatywie społecznej i przekazanym przez Radnych Jednostki Pomocniczej nr 9 osiedle Tysiąclecie informacjom o kierowcach, którzy parkują na trawnikach, blokują wyjazdy i łamią przepisy dotyczące z zatrzymania i postoju.
Akcja funkcjonariuszy skoncentrowana była w rejonie Alei Bolesława Krzywoustego . Strażnicy podjęli interwencję wobec 17 kierujących, którzy zaparkowali swoje auta na zieleńcach lub złamali inne przepisy ruchu drogowego. 3 kierowców już ukarano mandatami karnymi, dwaj zostali pouczeni. Pozostali odpowiedzą za popełnione wykroczenie po zgłoszeniu się w siedzibie straży miejskiej.
- Dobrze, że coś w tej kwestii zaczyna się dziać, choć to wciąż za mało - mówi mieszkanka osiedla Tysiąclecia, która obserwowała akcje municypalnych. - Każdemu powinno zależeć na naszej wspólnej przyrodzie, ale niektórzy jak widać mają za nic prawo i wybierają parkowanie na trawniku. I to nie dlatego, że nie ma żadnego innego miejsca do parkowania, ale dlatego, że mają blisko do domu lub pobliskiej uczelni.
Nie ukrywamy, że zgłoszeń dotyczących ulic, na których kierowcy parkują na trawnikach, jest więcej. Reagujemy za każdym razem. Wysyłamy tam patrole i podczas codziennych służb strażnicy sprawdzają prawidłowość parkowania na wskazanych ulicach.
Apelujemy do rozsądku kierujących. Kierowcy, który zaparkuje na trawniku grozi mandat karny w wysokości do 500 zł.