Znieważenie funkcjonariusza
W sierpniu ubiegłego roku w Katowicach na Rynku podczas podjętej interwencji, strażnicy chcieli wylegitymować mężczyznę, który dopuścił się spożywania alkoholu w miejscu publicznym. 63- latek w trakcie trwania interwencji zachowywał się wulgarnie. Znieważył funkcjonariuszy słowami powszechnie uważanymi za obraźliwe. Mężczyzna nie reagowała na żadne polecenie wydawane przez strażników, a jednego opluł, a następnie odepchną jego twarz ręką, czym naruszył nietykalność cielesną funkcjonariusza podczas i w związku z pełnieniem przez niego obowiązków służbowych. Ponadto mężczyzna dopuścił się kierowania wobec strażników gróźb pozbawienia życia.
Został ujęty i przekazany patrolowi policji. Jego sprawą najpierw zajęli się policjanci, a później sąd.
Mężczyzna został uznany za winnego zarzucanych mu czynów i Prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Katowicach, został skazany na 10 miesięcy ograniczenia wolności, polegających na wykonywaniu nieodpłatnie prac społecznych. Dodatkowo nałożono obowiązek zadośćuczynienia za doznanie krzywdy przez funkcjonariuszy zapłaty na rzecz poszkodowanych kwoty po 1000 zł.
Warto przypomnieć, że znieważenie funkcjonariusza publicznego, którym jest nie tylko funkcjonariusz Straży Miejskiej to przestępstwo zagrożone karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Naruszenie jego cielesnej nietykalności podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3. Czynna napaść może skończyć się nawet 10-letnim pobytem w więzieniu.