Wyrzucał śmieci. Sam wszystko posprzątał
Strażnicy miejscy namierzyli właściciela śmieci, które zostały wyrzucone w rejonie ulicy Obrońców Westerplatte . Mężczyzna zanim zgłosił się do siedziby straży, posprzątał śmieci i zawiózł je do punktu zbiórki odpadów.
Właściciel poremontowych odpadów znalezionych w pobliżu ulicy Obrońców Westerplatte został szybko zidentyfikowany. Mężczyzna myślał prawdopodobnie, że wyrzucone przez niego śmieci w cudowny sposób znikną, a tymczasem tak się nie stało.
Okazało się, że trzydziestolatek jest pracownikiem jednej z przemyskich firm. Strażnicy skontaktowali się telefonicznie z szefostwem i opowiedzieli o całym zdarzeniu.
Prezes firmy zareagował natychmiast. Obiecał, że jego pracownik w ciągu kilku dni zgłosi się do siedziby straży. Zanim jednak przyszedł posprzątał swoje śmieci i zawiózł je do gminnego punktu zbiórki odpadów przy ulicy Milowickiej.
Już podczas przesłuchania pokazał strażnikom dokumenty potwierdzające przekazanie odpadów. Został ukarany mandatem w kwocie 300 zlotych.