Technologia pomaga skuteczniej pracować strażnikom miejskim
Patrol, który ściśle współpracuje z operatorem KISMiA rozpoczął działanie w październiku 2022 roku, by móc w czasie rzeczywistym reagować na wykroczenia i sytuacje zagrożenia. Wprowadzenie tego rozwiązania było możliwe dzięki decyzji prezydenta Marcina Krupy o zatrudnieniu 25 nowych strażników miejskich – w tym operatorów inteligentnego monitoringu. Pierwsze miesiące ścisłej współpracy na linii operator systemu KISMiA – patrol straży miejskiej to 1341 założonych blokad oraz 1551 mandatów, które trafiły do kierowców pozostawiających pojazdy w niedozwolonych miejscach. To także prawie 350 innych interwencji – związanych przede wszystkim z pilnowaniem porządku w przestrzeni miejskiej.
- W Katowicach dbanie o bezpieczeństwo mieszkańców jest jednym z naszych priorytetów. Dlatego dotujemy dodatkowe patrole policji, mamy największy w Polsce system inteligentnego monitoringu i zwiększamy co roku możliwości straży miejskiej. Uruchomienie specjalnego patrolu pozwala funkcjonariuszom szybciej reagować na przypadki łamania prawa czy też konieczność pomocy. Najczęściej funkcjonariusze interweniują w sprawach związanych z nielegalnym parkowaniem, spożywaniem alkoholu w miejscach publicznych czy też w związku z osobami nietrzeźwymi, w szczególności takimi, które są agresywne i stanowią zagrożenie dla otoczenia. Specjalny patrol umożliwił w ostatnich miesiącach złapanie sprawców pobicia i potrącenia kobiety w ciąży. W związku z tym, że nowa formuła działań Straży Miejskiej się sprawdza, od kwietnia zostanie uruchomiony kolejny, w sumie już trzeci patrol z wykorzystaniem KISMiA – mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic.
Przypomnijmy, że Katowicki Inteligentny System Monitoringu i Analizy (KISMiA) został wdrożony w 2016 roku. Początkowo w systemie działało 211 kamer. W kolejnych latach, dzięki decyzjom prezydenta oraz aktywności mieszkańców w ramach Budżetu Obywatelskiego, system rozrósł się do 350 kamer. - KISMiA ma szereg zastosowań – wspiera kontrole dróg w mieście, powiadamia o niebezpiecznych zajściach, które mają miejsce na ulicach Katowic, wykorzystywana jest także do walki z nielegalnie parkującymi kierowcami. Materiał zarejestrowany przez kamerę wielokrotnie był wykorzystywany przez prokuraturę i policję, by ukarać sprawców wykroczeń i przestępstw – mówi Paweł Szeląg, komendant Straży Miejskiej. – Wprowadzenie patrolu specjalnego pozwoliło nam nie tylko lepiej wykorzystywać monitoring, ale też ograniczyć biurokrację. Nałożenie mandatu, czy też pouczenie sprawcy na miejscu zdarzenia sprawia, że np. w przypadku nielegalnie parkujących pojazdów nie trzeba ustalać sprawców wykroczenia w systemach, wysyłać wezwań czy też przygotowywać całość dokumentacji i kierować sprawy do sądu – co jest niezmiernie czasochłonne. Lepiej, by strażnicy pracowali w terenie, niż zmagali się z biurokracją – dodaje komendant.
Jak wyglądają efekty pracy specjalnego patrolu w praktyce? Przykładowo, w styczniu br., strażnicy w rejonie centrum/śródmieścia podjęli ogółem 392 interwencje, nakładając 368 mandatów karnych, 18 pouczeń, skierowali 5 wniosków do sądu o ukaranie sprawcy wykroczenia i tylko 1 raz pozostawili kierującemu wezwanie do osobistego stawiennictwa w siedzibie straży celem wyjaśnienia okoliczności zdarzenia. Od października do końca lutego na prawie 1700 interwencji - 343 stanowiły te, które nie były związane z nieprawidłowym parkowaniem.
Źródło UM Katowice