• Tłumacz języka migowego
BIP
Straż Miejska w Katowicach
Straż Miejska w Katowicach
Strona główna/Aktualności/Nielegalny handel: uciążliwy, nieuczciwy i (..)

Nielegalny handel: uciążliwy, nieuczciwy i niebezpieczny… Strażnicy miejscy konfiskują towar


9.10.2020
 

Warzywa i owoce bez jakichkolwiek certyfikatów i niewiadomego pochodzenia. Artykuły, które nie maja żadnej gwarancji  przydatności do spożycia. Z takimi problemami mają do czynienia strażnicy miejscy, którzy w ostatnich dniach wielokrotnie interweniowali w związku z nielegalnym handlem na ulicy Stawowej.

 

Obecne działania straży miejskiej polegają nie tylko na karaniu mandatami i kierowaniu spraw do sądu ale również na zajęciu towaru ze stoisk.Tylko w tym roku katowiccy strażnicy miejscy przeprowadzili na terenie miasta ponad 200 interwencji związanych z nielegalnym handlem. Były to interwencje związane z:

  • wykonywaniem działalności gospodarczej bez wymaganego zgłoszenia
  • prowadzeniem działalności gospodarczej bez wymaganej koncesji albo zezwolenia
  • prowadzeniem sprzedaży na terenie należącym do gminy lub będącym w jej zarządzie poza miejscem do tego wyznaczonym przez właściwe organy

Nielegalna działalność handlowa  stanowi nie tylko wykroczenie oraz podważanie zasad konkurencyjności i równości podmiotów gospodarczych, dlatego też katowicka straż miejska dokłada wszelkich starań, aby proceder ten zniknął z ulic naszego miasta. W celu eliminacji tego zjawiska funkcjonariusze przeprowadzają regularne kontrole w miejscach prowadzenia działalności handlowej.  Reagują także na sygnały ze strony mieszkańców.

 

Sprawcy tego nielegalnego procederu zostali w tym roku ukarani  69 mandatami, 13 pouczeniami. W 58 przypadkach strażnicy skierowali sprawy do sądu.

 

Walka z nielegalnym handlem do łatwych nie należy. W wielu przypadkach, na widok patrolu straży miejskiej sprzedawcy błyskawicznie likwidują stoiska lub nie wystawiają towaru do sprzedaży.

 

W zwalczaniu nielegalnego handlu bardzo pomocne jest  zajęcie stoiska wraz z towarem. Takie działania funkcjonariusze przeprowadzają coraz częściej.  W siedmiu dotychczasowych takich akcjach, kilkaset kilogramów warzyw i owoców niewiadomego pochodzenia trafiło do kontenerów.

 

Co jemy? koronawirus?

Wiele wątpliwości budzi jakość artykułów spożywczych oferowanych na nielegalnych stoiskach. Najczęściej nie wiadomo kto wyprodukował żywność, kiedy, w jakich warunkach i jaki jest jej termin przydatności do spożycia. Towary  przechowywane są w bagażnikach aut, zaparkowanych gdzieś w okolicy i potem sprzedawane w upale, kurzu czy na mrozie.  Nie sprzedany towar wraca później do tych miejsc i następnego dnia ponownie jest oferowany do sprzedaży. Handlarz nie ma zapewnionego dostępu do bieżącej wody, umywalki  czy toalety. Warunki takie urągają podstawowym zasadom higieny – co w dzisiejszej dobie pandemii może doprowadzić do transmisji koronawirusa i kolejnych zakażeń.

 

Mając już wiedzę jak przechowywane są produkty sprzedawane na nielegalnych stoiskach oraz z jakimi mamy do czynienia warunkami sanitarnymi -  ostrzegamy kupujących, że spożywanie takich produktów może nie być najlepszym pomysłem

 

Bezpieczeństwo konsumenta najważniejsze!

Na legalnym stoisku sprzedawca musi mieć wszystkie potrzebne certyfikaty, świadectwa i dokumenty, dotyczące producenta. W przypadku stoiska nielegalnego  żadna dokumentacja nie istnieje, właściciel kramu gdzieś zniknął, a zastana na miejscu osoba nie ma o niczym pojęcia. W takiej sytuacji nie pozostaje właściwie nic innego jak zdecydowana interwencja i zajęcie punktu sprzedaży wraz z towarem.

 

Warto pamiętać
Każdy konsument, który stwierdzi rażące naruszenie przepisów sanitarnych przez osoby sprzedające żywność, powinien powiadomić o tym fakcie odpowiednie służby.  W przypadku jakichkolwiek wątpliwości trzeba zgłosić problem, a smakołyków poszukać gdzie indziej. W Katowicach nie powinno być problemu ze znalezieniem alternatywy…

 

Pilnują służby, ale pilnujmy się też sami!

Straż nie zamierza składać broni w walce z nielegalną sprzedażą – dołożymy  wszelkich starań, aby proceder ten zniknął z ulic naszego miasta. Bezpieczeństwo mieszkańców nie może być narażane przez żądnych zysku handlarzy.


Apelujemy! bądźmy ostrożni, zwracajmy uwagę na to co i gdzie kupujemy! Czasami lepiej wydać kilka złotych więcej i nie korzystać z podejrzanych okazji, wystawiając przy tym swoje zdrowie na  niebezpieczeństwo...

 

 

do góry