Natychmiastowa reakcja i być może uratowane życie
Funkcjonariuszki Straży Miejskiej uratowały życie mężczyźnie. Zdarzenie miało miejsce w środę, 14 maja na ulicy Żelaznej.
W pobliżu jednego ze sklepów strażniczki zauważyły mężczyznę. Mężczyzna w średnim wieku dziwnie się zachowywał. Był niespokojny i pobudzony. Gdy podeszły bliżej usłyszały, że jego mowa jest trudna do zrozumienia. Zachowywał się sposób niezgodny z sytuacją, był niezorientowany. Nagle zasłabł. Nie było z nim żadnego kontaktu.
Funkcjonariuszki natychmiast udzieliły mu pomocy i wezwały pogotowie ratunkowe. Kilka minut później mężczyzna był już w rękach ratowników medycznych, którzy poinformowali, że doszło u niego do nagłego spadku cukru - hipoglikemii, co w przypadku braku szybkiej pomocy może doprowadzić nawet do śmierci.
Z pewnością zdecydowana i szybka reakcja strażniczek pozwoliła zapobiec tragedii.