Chłopiec błąkał się ulicami Załęża. Nie wiedział jak trafić do domu. Pomogli strażnicy miejscy
12 -letni chłopiec błąkał się po dzielnicy. Nie wiedział gdzie jest i w którą stronę ma iść. Strażnicy miejscy zareagowali natychmiast.
Do zdarzenia doszło 1 listopada. Około 17.30 na ulicy Marii Goeppert-Mayer, strażniczki miejsce patrolujące rejon cmentarza zauważyły błąkającego się chłopca. Funkcjonariuszki podeszły do niego, zapytały gdzie są jego rodzice i czy nic mu się nie przydarzyło. Chłopiec powiedział, że się zgubił , i że nie zna drogi powrotnej do domu. Nie pamiętał tez numeru telefonu do rodziców. Był zapłakany i zdezorientowany. Pamiętał swój adres zamieszkania. Powiedział strażniczkom jak się nazywa i gdzie mieszka. O zaistniałej sytuacji funkcjonariuszki poinformowały dyżurnego katowickiej straży. Kilka minut później chłopcem zaopiekowali się policjanci.